Zapraszam na 2058732108520525 spacerek po Powiślu, po którym spaceruję niemal w każdym tygodniu (a bywa, że więcej niż raz), zatem zdjęć stąd mam nieco więcej niż np. z Tarchomina. Cóż za niespodzianka.
Owszem, ja też tak mam, z tym że dla mnie fontanna to jeszcze coś bardziej archaicznego. Taki zbiornik z cembrowiną a nie woda, wysikująca fantazyjnie spod ziemi z czegoś, co wygląda jak odpad z jacuzzi, i co jest dodatkowo podświetlane na kolorowo. Tak, ja wiem że to modne, ale marzy mi się jakaś klasyczna fontanna np. na Krakowskim Przedmieściu.
Oj. Widzę "wesołą" elewację. Brr.
OdpowiedzUsuńi jeden park fontann nie wystarczył gawiedzi...
OdpowiedzUsuńAle to zwykła fontanna a nie multimedialne cokolwiek.
OdpowiedzUsuńjestem tak stary i stetryczały, że bardziej przemawia do mnie zwykła fontanna (na szczęście wciąż w sensie przenośnym) niż multimedialne cośtam.
OdpowiedzUsuńOwszem, ja też tak mam, z tym że dla mnie fontanna to jeszcze coś bardziej archaicznego. Taki zbiornik z cembrowiną a nie woda, wysikująca fantazyjnie spod ziemi z czegoś, co wygląda jak odpad z jacuzzi, i co jest dodatkowo podświetlane na kolorowo. Tak, ja wiem że to modne, ale marzy mi się jakaś klasyczna fontanna np. na Krakowskim Przedmieściu.
UsuńMnie się marzy ciąg fontann (moga być podświetlane) prowadzący z Dworca Centralnego na Starówkę.
Usuńfontanna na kp już była ;-)
UsuńTa fontanna nadal istnieje, tylko że już gdzie indziej. A zastępczo na KP latem są kurtyny wodne a zimą fontanny świetlne.
UsuńNa Trasie Łazienkowskiej też już była:
Usuńhttp://fenomenwarszawy.blogspot.com/2009/07/warszawa-jest-zalana.html
Co do zalania, to widziałem paru zalanych ludzi, którym wydawało się, że są fontannami, ale...
Usuń